Mięso z (Importowane) do Polski niebezpieczne dla zdrowia. Jedzenie kurczaków jest ryzykowne
Mięso drobiowe importowane do Polski i exportowane za granice trafiło na czarną listę żywności. Stowarzyszenie włoskich producentów rolno-spożywczych Coldiretti Varese zaprezentowało ranking najbardziej niebezpiecznych produktów spożywczych, które trafiają na włoski rynek w trakcie Międzynarodowego Forum Żywności i Rolnictwa - podaje portal polsatnews.pl.
Zobacz także:
Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny wciąż przeciw autokefalii dla PKU
Curtea de Argeş 1600 roku - bitwa o Rumunię
Babczenko wyleciał z Ukrainy do Izraela zapowiadając, że wjedzie do Moskwy "na Abramsie"
Amerykańska spółka górnicza na progu bankructwa
Izraelska korporacja, producent systemu inwigilacji Pegasus, pozwana do sądu
Kolejny nielegalny transport odpadów z Norwegii
Pierwszy pociąg towarowy z Chin już dojechał do Belgradu
13 pomysłów na podłogi, które doprowadzają gości do szaleństwa.
Wskaźnikiem w ranking jest liczba ostrzeżeń, które dotyczą danych artykułów. mięso drobiowe importowane do Polski, czyli kurczaki, zostało uznane za wyjątkowo niebezpieczne ze względu na salmonellę. W związku ze sprawą w tym roku w Unii Europejskiej zostało wydanych sześć alertów. Z tej samej przyczyny na niechlubną listę trafiło też mięso drobiowe pochodzące z Węgier.
Rtęć i bakterie w rybach
Na czarnej liście znalazło się też miejsce dla ryb pochodzących z Hiszpanii i Francji. Zdaniem autorów zestawienia tuńczyki i mieczniki z Hiszpanii mają wysoką zawartość rtęci, z kolei ryby francuskie, przede wszystkim makrele, są zainfekowane pasożytem Anisakis. Jest to gatunek nicieni, których spożycie może doprowadzić do uszkodzenia narządów wewnętrznych - żołądka i jelita.
Rakotwórcze orzechy
Wstydliwy ranking niebezpiecznej żywności uwzględnia też pistacje pochodzące z Turcji i Stanów Zjednoczonych, a także egipskie orzeszki ziemne. Okazało się, że zawierają aflatoksyny - substancje o działaniu kancerogennym.
W tym roku w Unii Europejskiej zdecydowano o wydaniu 281 ostrzeżeń, które dotyczyły żywności, co daje średnio jedno ostrzeżenie na dzień. Prawie połowa (44 proc.) miała związek z produktami pochodzącymi z krajów Unii Europejskiej.