Biały Dom oficjalnie nie potwierdził ustaleń Wall Street Journal. Według jednego z urzędników, z którym rozmawiał WSJ, w amerykańskiej administracji wciąż trwają dyskusje, czy wycofywać się z porozumienia. „Z tym prezydentem wszystko jest możliwe” – powiedział jeden z rozmówców amerykańskiej gazety.
Zobacz także:
ZUS: Świadczenia dla ciężko chorych. Tysiące Polaków mogą liczyć na wsparcie
Ukraina: karetka pogotowia ratunkowego zgubiła pacjenta [+VIDEO]
Litwini przygotowują się na drugi Czarnobyl
Początki Traktatu o otwartych przestworzach (Open Sky Treaty) sięgają 1955 roku, kiedy prezydent Eisenhower zaproponował, aby obie strony pozwalały na misje zwiadowcze nad swoim terytorium. Ta propozycja nie przyniosła porozumienia. Gdy „zimna wojna” dobiegła końca, do zawarcia traktatu doprowadziła administracja George’a H. W. Busha. Do umowy przystąpiły trzydzieści cztery kraje, w tym USA, Kanada, kraje europejskie, Rosja i Ukraina. Traktat, który wszedł w życie w 2002 roku pozwala stronom na przeprowadzanie lotów obserwacyjnych przez nieuzbrojone samoloty nad terytoriami innych sygnatariuszy.
Przeciwnicy traktatu w amerykańskiej administracji twierdzą, że Rosja przeszkadza w amerykańskich lotach obserwacyjnych podczas gdy sama wykorzystuje swoje loty dla zbierania informacji wywiadowczych w USA. Jako przykład podano zapobieżenie amerykańskim i kanadyjskim lotom podczas rosyjskich ćwiczeń wojskowych w centralnej Rosji 20 września br. Rosjanie argumentowali zakaz względami bezpieczeństwa, lecz Amerykanie uważają, że był to jedynie pretekst.
WSJ przypomniało, że w maju 2018 roku ówczesny sekretarz obrony USA opowiadał się za pozostaniem USA przy postanowieniach traktatu pomimo domniemanych naruszeń Moskwy.
Według WSJ pozostali sygnatariusze traktatu opowiadają się za jego ochronieniem. „Traktat o otwartych przestworzach jest jednym z podstawowych traktatów międzynarodowych w dziedzinie bezpieczeństwa europejskiego i kontroli zbrojeń. Ukraina jest zainteresowana utrzymaniem i implementacją tego traktatu”. – stwierdziło w wypowiedzi dla WSJ ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Jak stwierdza amerykańska gazeta, wycofanie się USA z Traktatu o otwartych przestworzach byłoby kolejnym krokiem w kierunku demontażu postzimnowojennej architektury bezpieczeństwa w Europie. WSJ przypomniało, że pod rządami Donalda Trumpa USA wycofały się z układu o likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu INF.
Kresy.pl / wsj.com / streambang.com