„Dziś moja 87-letnia mama, zorientowała się, że jej emerytura jest od października tego roku o 150 zł niższa niż dotąd. W ZUS-ie dowiedziałyśmy się, że nie przysługuje jej już dodatek dla osób represjonowanych (mama jako mała dziewczynka była z bratem i swoją matką na przymusowych robotach w Ravensbrück). SZOK! SMUTEK! Podstawa prawna: art. 13. ust. 1 z 15 III 2019 r. o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, który wszedł realnie w życie w tym miesiącu. CICHCEM!” – pisze pani Agata.

Kobieta postarała się o wyjaśnienie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Okazuje się, że wszystkiemu winna jest nowelizacji ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. Sęk w tym, że oficjalną informację emeryci mają dopiero otrzymać.

„Urzędniczka z trudem dotarła do przyczyny obniżenia emerytury mamy i poinformowała nas, że decyzja o cofnięciu tego dodatku nie została jeszcze emerytom wysłana. Większość emerytów takich jak moja mama, którzy mieli dodatki za deportację, nie zorientowało się zapewne, że ma niższą emeryturę, a decyzję na papierze otrzymają… PO WYBORACH!!!! Jestem oburzona, że ustawodawca ukrył ten fakt, a tylko nagłaśniał, że emeryci dostaną wyższą emeryturę” – czytamy we wpisie.

Zobacz także:

Chiny nawołują Turcję do przerwania operacji w Syrii [+VIDEO]

Węgry: Coca-Cola ukarana grzywną za propagandę reklamową promującą LGBT

„DGP”: w obozie Zjednoczonej Prawicy są tarcia ; ludzie Gowina chcą przejąć MSZ

Konfederacja żąda powtórzenia wyborów

Kijów: marsze i mitingi nacjonalistów UPA w święta [+FOTO/+VIDEO]

W Mińsku zatrzymano Rosjankę, którą USA podejrzewają o ingerencje w sprawy wyborcze

Źródło: http://hallsme.com/C2pJD