„Arabski lekarz” do Polki: „Obciągniesz mi. Poparz sobie ryj kwasem”. Odpowiedziała i została zaszczuta przez OMZRiK i W

Comments · 6832 Views

Założony przez kryminalistę Rafała Gawła Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych bez ustanku szczuje na Polaków. Wykorzystuje do tego najobrzydliwsze metody, manipulacje, kłamstwa i prowokacje. W ostatnich dniach na celowniku ośrodka pojawiła się Katarzyn

Jacek Międlar (wPrawo.pl): Od kilku dni jesteś celem ataków lewicowych mediów, w tym OMZRiK założonego przez kryminalistę Rafała Gawła. W oparciu o wpisy ośrodka, Gazeta Wyborcza i inne media, w tym ogólnopolskie radiostacje, mówią o „stylistce rzęs z ONR”, która „za cel obrała sobie Araba o egzotycznych korzeniach, ratującego życie rodakom w polskim szpitalu”, bo ten śmiał „zaprzeczyć jakoby Koran nawoływał do przemocy”.

Zobacz także:

Zbyt wysoka emerytura pozbawi cię świadczenia. Trzynastka jednak nie dla wszystkich

PRAWDZIWE ZAMIARY AKTYWISTÓW LGBT WOBEC POLSKICH DZIECI

Synod Amazoński: Niemcy liczą na zmiany w Kościele

PEDOFILSKI ATAK NA POLSKIE DZIECI, CZYLI SEKS Z 9-LATKAMI LEGALNY!

RMF: Mandaty wzrosną - maksymalny nawet do 1500 zł

Strzelanina w Charkowie, zabito świadka ws. zabójstwa rosyjskiego deputowanego [+VIDEO]

Katarzyna Skrzypkowska: Pozwolę sobie zacytować słowa „bezbronnego lekarza o egzotycznych korzeniach”, który jako pierwszy do mnie napisałWyglądasz jak zwykła bladziura, która daje dupy, mi by było wstyd tak wyjść na ulice połykaczko spermy, dam ci pięć zeta to może mi obciągniesz (…) poparz sobie ryj kwasem. Do wiadomości załączone zostało przerobione w sposób wulgarny moje zdjęcie. A co zrobił OMZRiK? Opublikował jedynie moją odpowiedź, w której w emocjonalny sposób odparłam atak, którego dopuścił się rzekomy lekarz, a który – jak sprawdził mój prawnik – nie istnieje w centralnej ewidencji lekarzy w Polsce, a także Londynie. Zrobiono ze mnie atakującą rasistkę, a ludzi, w tym również mnie, poddano obrzydliwej manipulacji.

Szczujnia zadziałała.

Była to skrupulatnie zaplanowana manipulacja przed Świętem Niepodległości, która miała uderzać w sam Marsz Niepodległości jak i jego uczestników. Zaraz po opublikowaniu trzech postów przez OMZRiK na mój temat zorganizowano kilka zbiórek na walkę z „faszyzmem i nazizmem”. Miało to nie tylko na celu atak w nasze środowiska patriotyczne, ale i wyłudzenie pieniędzy od czytelników OMZRiK. Jak wiemy jest to jedyne źródło zarobku pana Gawła – założyciela ośrodka, który został skazany wyrokiem sądu, a który obecnie ukrywa się w Norwegii.

Ośrodek Gawła opublikował Twoje zdjęcia.

Tak. Problem w tym, że zdjęcia, które opublikowano od pół roku nie widnieją na moim koncie na Facebook’u. Inna sprawa, dlaczego administratorzy OMZRiK jak i sam Facebook blokowali wszystkich, którzy znali prawdę i wykazywali tę manipulację?
Dlaczego odebrano mi możliwość obrony usuwając całkowicie również moje konto? I w końcu najważniejsze, dlaczego OMZRiK nie opublikował wiadomości, którą jako pierwsza dostałam od „lekarza”?

Opublikowano też Twoje dane osobowe.

Bez mojej zgody wykorzystano nie tylko mój wizerunek, za który zostałam zlinczowana, ale i adres zamieszkania, numer telefonu oraz nazwę uczelni. Kilka godzin po opublikowaniu fałszywego news’a na mój temat, pod domem miałam nieprzyjemność zobaczyć zamaskowane osoby.

Skąd to się bierze?

Nienawiść, rasizm, nietolerancja – to się teraz dobrze sprzedaje. Wprowadzono modę na bycie tolerancyjnym za wszelką cenę, nawet wtedy kiedy nie ma do tego podstaw, nawet wtedy gdy jesteśmy w zagrożeniu. Proszę mi pokazać tolerancję, o której krzyczą, chociaż w jednym komentarzu na stronie OMZRiK, który z tym zjawiskiem podobno walczy. Bez problemu można było napotkać się z komentarzami nawołującymi do przemocy. „Faszyści w przyszłości bedą sami nazywali siebie antyfaszystami”.antyfaszystami”…

Uważasz, że OMZRiK, albo ktoś z nim związany przeprowadził prowokację?

Oczywiście. Jak już wspomniałam zdjęcia, którymi się posłużyli od dawna nie widnieją na moim Facebooku. Konto, z którego dostałam wiadomość od pseudo lekarza zostało usunięte, a sama jego wiadomość nie ujrzała w Internecie i mediach światła dziennego.

No właśnie, media… Przeprowadziły nad Tobą sąd kapturowy.

Co do nagłówków, które powielają kłamstwa… żaden z dziennikarzy nie pofatygował się, aby skontaktować się ze mną i poznać sytuację z mojej strony. Czy nie na tym polega rzetelność dziennikarska?

Oczywiście, że na tym.

Gdyby każde z mediów miało w sobie choćby pierwiastek tej rzetelności zweryfikowałoby nie tylko prawdziwość oszczerstw rzuconych przez OMZRiK, ale i podstawowe informację na mój temat takie jak fakt, iż jestem kandydatką ONR a nie jego członkiem. Wbrew ich spekulacjom nie jestem także organizatorem Marszu Niepodległości.

Ta manipulacja doprowadziła do niewyobrażalnej nienawiści, która została skierowana na Ciebie. Czytałem komentarze, w który poplecznicy ośrodka Gawła wręcz wzywają do zamordowania Cię… a to wszystko w odpowiedzi na skandaliczną manipulację i serię kłamstw na Twój temat.

Spłynęła na mnie ogromna lawina krytyki i to ze strony ludzi mówiących o tolerancji. Aż nie chce się wierzyć, że te same osoby które wzywają do zrobienia mi krzywdy i krytykują za wygląd, później idą w Marszu Równości i głoszą hasła, mówiące o tym, że każdy ma prawo wyglądać jak chce. Wytknięto mi nawet sposób w jaki chcę zarabiać (stylizacja rzęs), a przecież studiuję i jestem pół roku przed obroną. Żeby znaleźć u kogoś pracę w tym zawodzie również musiałam się szkolić. Planuję kontynuować naukę i zrobić magisterkę. W wieku 21 lat ciężko zostać lekarzem czy prezesem firmy, a to chyba nie czyni mnie gorszą?

Krótko mówiąc OMZRiK, który deklaruje, że składa na Ciebie (prawdopodobnie fałszywe) zawiadomienie do prokuratury, chce Ci zniszczyć życie!

I nawet się z tym nie kryją. Czytelnicy OMZRiK, Wyborczej i innych życzyli mi więzienia oraz wydalenia z uczelni i podjęli w tej sprawie natychmiastowe kroki. Na chwilę obecną odebrano mi także możliwość zarobku. A to wszystko po to, aby OMZRiK, Gazeta Wyborcza, radio oraz inne media miały chwilę sensacji i wyświetleń. A to wszystko za to, że stanęłam w swojej obronie i nie kryje się ze swoim patriotyzmem. Mogą zabrać mi wszystko, ale wykształcenia i dobrego imienia na pewno nie pozwolę sobie odebrać.

Wiemy, że opublikowano na Twój temat zmanipulowane i fałszywe informacje. Podchwyciły to media lokalne i ogólnopolskie przez co zatruto ci życie. Sprowadzisz sprawę na drogę sądową?

Oczywiście. Stosowne kroki podjęłam już na drugi dzień a na chwilę obecną do wytoczenia procesu zaangażowanych jest wiele osób. Przede wszystkim będę wnosiła o sprostowanie fałszywych informacji w KAŻDEJ redakcji, która przyłożyła rękę do ataku na moją osobę. Będę także wnosiła o zadośćuczynienie finansowe np. z racji odebrania możliwości zarobku.

Źródło: wPrawo.pl

Comments