Emerytury niejasne dla Polaków
Emerytury i zmiany, jakie zaszły niedawno w systemie, są niezrozumiałe dla większości Polaków. Chodzi o m.in. przekształcenie środków z OFE w Indywidualne Konta Emerytalne - podaje portal money.pl, powołując się na analizę grupy ubezpieczeniowej Nationale-Nederlanden.
Zobacz także:
Polska i Węgry oficjalnie nie chcą uchodźców, a wpuszczają coraz więcej imigrantów zarobkowych
Popołudniowe drzemki są oznaką zdrowia, a nie lenistwa
„Bild”: Berlin chce pomóc Nord Stream 2 w obejściu unijnej dyrektywy gazowej
W Kałuszu odsłonięto tablicę upamiętniającą Dmytra Palijiwa [+FOTO]
Orban został premierem Rumunii
Większość imigrantów zarobkowych na Węgrzech to Ukraińcy
Z analizy wynika, że wśród osób, które mają jakąkolwiek wiedzę na temat, jakim są zmiany w emeryturach, dominują osoby starsze. Jednak nie są one w stanie wyjaśnić, na czym polegają zmiany dotyczące emerytury. Zdaniem ekspertów, znajduje to też potwierdzenie w liczbach. Na koniec 2018 roku Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) posiadało 995,7 tys. Polaków, z kolei Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) miało 730,4 tys. osób.
System nie budzi zaufania
Joanna Walczuk, ekspertka Nationale-Nederlanden uważa, że “to kropla w morzu potrzeb 38-milionowego kraju, w którym już obecnie ponad 8 mln osób jest na emeryturze”. Zdaniem ekspertów brak wiedzy na temat, jakim są zmiany w emeryturach, może być spowodowany brakiem zaufania do systemu emerytalnego w Polsce. - Przy aktualnych dyskusjach publicznych w sprawie przekształcenia OFE w IKE oraz modyfikacjach drugiego i trzeciego filaru, Polacy wyrobili sobie przekonanie, że nie można mieć pewności, czy obecny system emerytalny nie zmieni się w czasie, gdy oni przejdą na emerytury - podkreśla ekspertka.
Warto oszczędzać
Walczuk uważa, że większość Polaków, w szczególności młodych nie myśli nawet o temacie, jakim są emerytury. - Często takie „granie na zwłokę” ciągnie się latami, tymczasem skuteczne oszczędzanie wymaga prostych mechanizmów. Wystarczy wyrobić w sobie nawyk odkładania pieniędzy w momencie, gdy na naszym koncie pojawia się wynagrodzenie. Można zacząć od symbolicznych kwot, ale odkładanych systematycznie. Ważne, aby zgromadzone fundusze nie były dla nas łatwo dostępne. Nawet niewielkie oszczędności pomogą nam w sytuacji nieprzewidzianych wydatków - tłumaczy ekspertka Nationale-Nederlanden. Dla przyszłych pokoleń jedyną szansą na podniesienie emerytury jest oszczędzanie.
Zgodnie z najnowszymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego średnia wysokość emerytury wynosi aktualnie 2236,84 zł brutto.
www.biznesinfo.pl / streambang.com