Podatek cyfrowy wycofany za sprawą amerykańskiego polityka
Podatek cyfrowy, czyli tzw. podatek GAFA - nazwa pochodzi od pierwszych liter nazw gigantów, takich jak: Google, Amazon, Facebook, Apple. Miał zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2020 r., a obejmować miał przychody wszelkich firm cyfrowych, które świadczą usługi na terenie Polski. Jednak tak się nie stało.
Zobacz także:
Łukaszenko zainteresowany rozszerzeniem relacji z Polską
Jak można chronić dzieci przed pornografią. Konferencja Ordo Iuris [WIDEO]
Litwa: husaria uświetniła obchody Święta Niepodległości Polski w Trokach
"nowy jedwabny szlak" kolejowy sięgnął Stambułu
Ukraina: kolejna śmierć osoby związanej ze sprawą zabójstwa rosyjskiego deputowanego
Domowe lekarstwa z kurkumy – garść ciekawych przepisów
Socjaliści zwyciężają w przedterminowych wyborach w Hiszpanii
Wszystko za sprawą wrześniowej wizyty wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Mike`a Pence`a, który na wspólnej konferencji prasowej, w której wziął udział z Andrzejem Dudą ogłosił, że USA "z głęboką wdzięcznością przyjęły odrzucenie projektu wprowadzenia podatku cyfrowego”. Było to dość osobliwe, że na temat rezygnacji z pomysłu nie wypowiedział się wcześniej żaden z polskich polityków. Słowem, Polacy dowiedzieli się o tym od amerykańskiego wiceprezydenta.
Adrian Zadenberg powraca do tematu
Adrian Zadenberg odniósł się do tej sprawy w felietonie napisanym na łamach “Super Expresu”: "Kiedyś takie monopole nacjonalizowano albo rozbijano, dzielono na mniejsze firmy. Z bliżej niesprecyzowanych przyczyn ciągle nie robimy tego wobec nowych, cyfrowych gigantów”. Polityk zadeklarował, że Lewica ma wrócić do tej sprawy w nowym parlamencie: “Jeśli rząd się nie opamięta, złożymy w tej sprawie projekt ustawy. Polscy pracownicy płacą podatki. Płacą je także małe, polskie firmy. Nie widzimy powodu, żeby zwalniać z tego obowiązku amerykańskich gigantów” - podsumował.
PiS unika bezpośrednich deklaracji
Do pomysłu wycofania się z opodatkowania cyfrowych gigantów PiS wcale nie odnosi się wprost. Wiadome jest, że w projekcie budżetu na przyszły rok wpływy z niego nie zostały uwzględnione. Premier Morawiecki tłumaczy, że zostaną wdrożone takie zasady, jakie obowiązywać będą w UE: “Dopingujemy, żeby jednolite zasady podatku cyfrowego zostały jak najszybciej wypracowane” - powiedział polityk.
biznesinfo.pl / streambang.com