Matka w ciąży na próżno błagała o pomoc w szpitalu. Jej 8-letnia córka została zgwałcona

Comments · 7248 Views

Mama w ciąży na próżno szukała pomocy w jednym ze szpitali. Kobieta przybyła na miejsce wraz ze swoją 8-letnią córeczką. Dziewczynka została zgwałcona, a żaden z dyżurujących lekarzy nie znalazł dla niej czasu. Sprawa w sieci odbiła się szerokim echem. Aż trudno uwierzy

Zachowania lekarzy jednego ze szpitali klinicznych w żaden sposób nie da się wytłumaczyć. Ciężarna matka, która przyszła na oddział ze swoją zgwałconą córeczką przez ponad 24 godziny nie znalazła pomocy. Na miejscu żaden z doktorów nie chciał wykonać badania, które potwierdziłoby krzywdę wyrządzoną dziecku.

Zobacz także:

Promieniowanie telefonów komórkowych 5G: jak firmy telekomunikacyjne przegrywają bitwę o narzucenie 5G wbrew woli ludzi

Zbrodniczy Projekt ws. 30-krotności składek ZUS - PiS się wycofuje, Konfederacja triumfuje, Lewica składa własny

Kijów: na procesie berkutowców nie udało się przesłuchać Parubija, Kliczki i Naływajczenki

Szwedzka prokuratura ponownie umorzyła śledztwo wobec założyciela Wikileaks

Powraca temat kwoty wolnej od podatku. Politycy proponują ogromne zmiany

Bruksela: Polska podnosi kwestię nadmiernego importu kukurydzy z Ukrainy

A czy wiesz, że uraz krtani to stan zagrożenia życia?

Gdy wątroba niedomaga ciało wysyła sygnały. Jak rozpoznać i reagować?

Jankesi: budowa izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu nie łamie prawa międzynarodowego

Mama na próżno błagała o pomoc

Dramatyczne zajście miało miejsce w szpitalu klinicznym nr 1 Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego im. prof. Tadeusza Sokołowskiego przy ul. Unii Lubelskiej 1. To właśnie tam zjawiła się ciężarna kobieta błagająca o pomoc dla swojej 8-letniej córeczki. Kobieta w tym czasie była w 9 miesiącu ciąży i w każdej chwili mogła zacząć rodzić.

Mama była w 9 miesiącu ciąży. 

Dziennikarzom Głosu Szczecińskiego udało się dowiedzieć, że matka dzwoniła wcześniej do placówki i uprzedziła o swoim przybyciu. Jednak doktor, która miała zająć się dziewczynką, swój dyżur skończyła nieco wcześniej, niż planowała i po prostu opuściła oddział. Z kolei następna dyżurująca lekarka odmówiła przeprowadzenia badania bez podania konkretnej przyczyny. 8-latkę zbadano dopiero o północy w gabinecie ginekologicznym znajdującym się w zupełnie innej części miasta.

Kim jest sprawca?

Sprawą natychmiast zajął się sąd rodzinny oraz prokuratora z uwagi na wiek dziewczynki, oraz domniemanego sprawcy. Chłopiec, który dopuścił się gwałtu nie ma jeszcze 15 lat.

– Z uwagi na wiek pokrzywdzonej dziewczynki oraz domniemanego sprawcy, sąd nie udziela na ten temat szczegółowych informacji. Takie postępowanie się toczy, ale w tym momencie dotyczy ono wyłącznie tego, czy taki czyn miał miejsce- mówił dla fakt24.pl Michał Tomala, rzecznik prasowy sądu okręgowego w Szczecinie.

Nie ulega wątpliwości, że dyżurujący lekarze swoim haniebnym postępowaniem złamali przyrzeczenie lekarskie, stanowiące część Kodeksu Etyki Lekarskiej.

lelum.pl / streambang.com

Comments