Informację o zdarzeniu do jakiego doszło w dzielnicy Ursynów podała telewizja TVN Warszawa. Powołuje się ona na rzecznika Komendy Stołecznej Policji, Sylwestra Marczaka, który powiedział – „Otrzymaliśmy zgłoszenie, że jeden z członków komisji do lokalu wyborczego przyszedł z bronią”. Wysłany na interwencję patrol stwierdził, że mężczyzna posiadał prawo do posiadania broni.
Zobacz także:
Człowiek, który wyszedł jako pierwszy w przestrzeń kosmiczną Nie żyje [+VIDEO]
Minister spraw zagranicznych Ukrainy: są już pierwsze pozwolenia na ekshumacje szczątków Polaków
Monika jako kelnerką na stypach. "Często bywa, że po powrocie do mieszkania płaczę w poduszkę"
Mimo tego mężczyzna został wykluczony ze składu komisji wyborczej i zastąpiony przez osobę z listy rezerwowej, jak podał portal haloursynow.pl. „Do zdarzenia doszło przed otwarciem lokalu wyborczego. Komisja funkcjonuje normalnie, w pełnym składzie, bez zakłóceń” – powiedział rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej, Wojciech Dąbrówka. Ponieważ perturbacje nie opóźniły otwarcia lokalu do głosowania nie spowodują przesunięcia ich zamknięcia w skali kraju, jak to się już w przeszłości zdarzało. Głosowanie powinno zakończyć się o godz. 21.
Źródło: http://hallsme.com/aqjaU