Według Pence’a wstrzymanie ognia przez turecką armię przez 120 godzin da siłom kurdyjskich Ludowych Oddziałów Obrony (YPG) czas na wycofanie się w bezpieczne tereny. Jeśli to nastąpi, Turcja zgodzi się na stałe zawieszenie broni – twierdził amerykański wiceprezydent. Pence przekonywał, że USA otrzymały zapewnienia od syryjskich Kurdów, że opuszczą strefę przygraniczną i że wycofywanie się sił kurdyjskich „właśnie się rozpoczęło”. Wedle jego słów Kurdowie „z ogromnym zadowoleniem przyjmują możliwość zawieszenia broni oraz bezpiecznego i uporządkowanego wycofania się”.
Zobacz także:
Ukraińcy zaprosili polskich ekspertów do udziału w ekshumacjach w Drohobyczu
Litwini zakupią dla swojej armii sześć śmigłowców Black Hawk
kongresmeni usa: dlaczego Azow nie jest na liście organizacji terrorystycznych?
W Parlamencie ukraińskim powstał zespół ds. odzyskania ukraińskich ziem etnicznych
Premier Katalonii: potrzebne jest następne referendum ws. niepodległości
Wyrok w sprawie Amber Gold już Zapadł
Turcja ma także nie podejmować żadnych działań wojskowych przeciwko przygranicznemu miastu Kobani, które zostało wczoraj zajęte przez siły syryjskie sprzymierzone z prezydentem Baszarem Assadem. Pozostałe ustępstwa, na które zgodziła się Turcja mają zostać ujawnione, gdy całe porozumienie zostanie podane do wiadomości publicznej.
Ponadto Stany Zjednoczone i Turcja wspólnie zobowiązały się do pokojowego rozwiązania kwestii przyszłości tzw. bezpiecznej strefy tworzonej przez Turcję w północnej Syrii.
Porozumienie przewiduje, że po wprowadzeniu stałego zawieszenia broni USA wycofają sankcje nałożone ostatnio na Turcję w związku z rozpoczęciem przez nią ofensywy przeciw Kurdom.
Trump, który w momencie ogłoszenia porozumienia przebywał w Teksasie, nazwał je „niesamowitym rezultatem”. Wcześniej napisał na twitterze o „świetnych wiadomościach” ze spotkania w Turcji, twierdząc, że „miliony istnień ludzkich zostanie uratowanych”.
Jak podała agencja Anadolu, minister spraw zagranicznych Turcji sprzeciwił się używaniu określenia „wstrzymanie ognia” w kontekście północnej Syrii. „Przerwa w tureckiej operacji w Syrii nie jest wstrzymaniem ognia, ponieważ może ono wydarzyć się między dwoma legalnymi stronami” – stwierdził szef tureckiej dyplomacji. Według niego porozumienie obejmuje złożenie ciężkiej broni przez YPG i zniszczenie ich fortyfikacji.
Kresy.pl / CNBC / twitter.com http://hallsme.com/hWPXV