Amerykański dyplomata zeznał niekorzystnie dla Trumpa

Comments · 5654 Views

Na przesłuchaniu w Kongresie USA stawił się Bill Taylor, Chargé d’Affaires czyli najwyższy obecnie amerykański przedstawiciel dyplomatyczny w Kijowie.

Taylor stawił się na przesłuchanie w ramach procedury impeachmentu rozpoczętej wobec prezydenta Donalda Trumpa. Jest on podejrzewany o to, że próbował wykorzystać swoją władzę by skłonić wymiar sprawiedliwości Ukrainy do prowadzenia postępowania karnego wobec Huntera Bidena, syna głównego pretendenta do prezydentury z ramienia Partii Demokratycznej.

Zobacz także:

Szykują się aż 40 nowych podatków. Polacy mogą ich nie udźwignąć, nawet mając 500 plus

Zabawa z dzieckiem może kształtować jego przyszłość

Niedziela: Prezes Trybunału broni aborcji eugenicznej

Nowe opłaty od przyszłego roku. Polska rodzina będzie dokładać do przestarzałych technologii

Rząd Polski chce zarobić na wzroście liczby zgonów. Może zyskać 3,4 mld złotych

Szokujące skierowanie do lekarza oburzyło posłów. Wytykają PiS brak powagi i skuteczności

Jak relacjonuje dziennik „Rzeczpospolita” zeznania Taylora nie są korzystne dla prezydenta. „Nasze relacje z Ukrainą zostały fundamentalnie osłabione przez niestandardowe, podejmowane nieformalnymi kanałami działania polityczne” – powiedział w obliczu kongresmanów dyplomata. Taylor ocenił, że Trump chciał aby Ukraińcy ogłosili, że wszczynają śledztwo ws. Bidena. Amerykański prezydent miał uzależniać od tego wsparcie finansowe Waszyngtonu dla ukraińskiej armii oraz organizację spotkania z Wołodymyrem Zełenskim.

Jako głównego negocjatora Trumpa w tej sprawie Taylor wskazał jego prawnika, Rudiego Giulianiego. Ale w wywieranie nacisku na władze Ukrainy mieli być także zaangażowani wysłannik USA na Ukrainę Kurt Volker, ambasador USA przy UE Gordon Sondland, sekretarz ds. energii Rick Perry

Komentując zeznania Taylora sekretarz prasowa Białego Domu, Stephanie Grisham napisała, że procedura odsunięcia Trumpa od władzy „to skoordynowana kampania oszczerstw prowadzona przez skrajnie lewicowych parlamentarzystów i radykalnych, nie pochodzących z wyborów biurokratów, którzy wydali wojnę konstytucji”.

Jak zaznacza agencja Bloomberg zeznania Taylora są kłopotliwe dla szefa amerykańskiej dyplomacji, Mike’a Pompeo. Jeśli nie zareaguje na te zeznania skomplikuje swoje relacje z prezydentem Trumpem. Jeśli zdecyduje się odwołać Taylora ze stanowiska zwiąże się z obecnym prezydentem w sytuacji, która może doprowadzić do jego politycznej przegranej.

rp.pl/kresy.pl / streambang.com

Comments