Cenckiewicz: z konkursu Książka Historyczna Roku wykluczono nie tylko "Wołyń

Comments · 6049 Views

Z konkursu Książka Historyczna Roku wykluczono nie tylko „Wołyń Zdradzony” Piotra Zychowicza – twierdzi były już członek jury konkursu Sławomir Cenckiewicz. Według niego we wtorek jury przegłosowało wycofanie kandydatury zakazanej przez sanacyjne władze II RP pracy Włady

Zgodnie ze swoją zapowiedzią Sławomir Cenckiewicz ujawnił w czwartek w mediach społecznościowych kulisy „hucpy”, jak nazwał wykluczenie z konkursu książek Zychowicza i Studnickiego. Wznowienie pracy Władysława Studnickiego „Wobec nadchodzącej drugiej wojny światowej” startowało w kategorii „wydawnictwo źródłowe”. W książce tej wydrukowanej wiosną 1939 roku Studnicki z niebywałą dokładnością przewidział katastrofalne skutki nadchodzącej wojny Polski z Niemcami. Praca nie trafiła do księgarń – sanacyjne władze skonfiskowały cały jej nakład.

Zobacz także:

Ukraiński prokurator zwolnił swojego zastępcę odpowiedzialnego za śledztwo ws. Masakry na Majdanie

Rosyjskie bombowce strategiczne wylądowały Południowej Afryce

Amerykański dyplomata zeznał niekorzystnie dla Trumpa

Szykują się aż 40 nowych podatków. Polacy mogą ich nie udźwignąć, nawet mając 500 plus

Zabawa z dzieckiem może kształtować jego przyszłość

Niedziela: Prezes Trybunału broni aborcji eugenicznej

Według Cenckiewicza do ataku na książki Zychowicza i Studnickiego doszło na posiedzeniu jury 22. października. Piotr Gontarczyk reprezentujący w jury TVP, jednego z organizatorów konkursu, zaproponował usunięcie z niego obu książek. „Powoływał się na opinię swoich mocodawców [władze TVP – red.] mówiąc, że w przypadku Studnickiego chodzi o antysemicki rozdział II jego książki (…), co miało sprowadzić na Polskę wielkie kłopoty” – napisał Cenckiewicz przyznając, że wydawca książki rzeczywiście w żaden sposób nie odniósł się krytycznie do tego rozdziału. Wniosek Gontarczyka poparł Piotr Semka, również reprezentujący TVP.

Z zaprezentowanej relacji wynika, że w trakcie dyskusji w gronie jury Studnickiego „ośmieszano i dezawuowano” a jego książkę porównywano do „Mein Kampf” Hitlera. Według przeciwników książki jej udział w konkursie miał grozić „międzynarodową awanturą” z powodu jej antysemityzmu. Usiłującego dyskutować Cenckiewicza uciszał Semka. Na wniosek Gontarczyka odbyło się głosowanie, w którym głowami 4 „za” i 2 „przeciw” zdecydowano o wycofaniu książki Studnickiego z konkursu. Sławomir Cenckiewicz nie wziął udziału w głosowaniu uważając, że na tym etapie konkursu nie można podejmować takiej decyzji. Z głosowania nad wykluczeniem „Wołynia Zdradzonego” zrezygnowano.

Jak podkreśla Cenckiewicz, do dzisiaj nie opublikowano komunikatu mówiącego o wycofaniu pracy Studnickiego z konkursu, w którym na jego wniosek zaznaczono, że decyzję podjęto po głosowaniu. Na stronie internetowej Konkursu praca Studnickiego wciąż widnieje wśród nominowanych książek.

Sławomir Cenckiewicz zaznaczył, że do wtorku na żadnym z etapów konkursu żaden z członków jury nie zgłaszał obiekcji odnośnie obu książek, co więcej Piotr Gontarczyk, który był recenzentem książki Zychowicza, chwalił ją odnosząc się krytycznie jedynie do stylu i języka autora.

Jak pisaliśmy wcześniej w czwartek, książka „Wołyń Zdradzony, czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA” Pawła Zychowicza została wycofana z konkursu na Książkę Historyczną Roku. Bez wiedzy jury decyzję o tym podjęły trzy z czterech instytucji organizujących konkurs – TVP, Polskie Radio i NCK. Książka Zychowicza prowadziła w głosowaniu czytelników. Po wykluczeniu „Wołynia Zdradzonego” z konkursu na portalu wpolityce.pl ukazały się niepodpisane artykuły, w których napisano, że książkę uznano jakoby za „sprzeczną z polską racją stanu” oraz „antypolską”.

Kresy.pl / facebook.com / streambang.com

Comments