20 października Morales według oficjalnych danych wygrał wybory na prezydenta Boliwii. Jednak długi proces liczenia głosów w trakcie którego doszło do przerwania procedury, wywołał oskarżenia polityków opozycyjnych o fałszowanie wyniku wyborczego. Przeciwnicy rządzącego Boliwią od 2006 r. Moralesa wyszli na ulice kilku miast i urządzili zamieszki w trakcie których demolowano między innymi lokalne komisje wyborcze. W jednej z miejscowości spalono zebrane w takiej komisji karty wyborcze. W innym tłum zwolenników opozycji schwytał kobietę pełniącą funkcję burmistrza, pomalował jej głowę na czerwono a następnie obciął włosy.
Zobacz także:
Exit polls: Pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii wygrał Klaus Iohannis
Zapomniane przepisy lecznicze i właściwości "Cytryny"
Ukraiński wiceminister zarzucił Polsce "gospodarcze ludobójstwo"
Niedobór snu powoduje, że mózg zjada sam siebie
lekarze ze Wschodu nie chcą leczyć Polaków - no i bardzo dobrze że nie chcą !
Kaczyński: może pojawić się poważne spowolnienie gospodarcze, dobra zmiana ?
Litewski sejm poparł projekt polskiej partii ws. opodatkowania banków
Prezydent oskarżył opozycję o przygotowywanie puczu. Jednak jednocześnie wystąpił do Organizacji Państw Amerykańskiej aby wydelegowała ona niezależną komisję dla przeprowadzenia audytu organizacji wyborów i procesu liczenia głosów. Ta wykryła nieprawidłowości co Morales uznał i zdecydował się na ponowne przeprowadzenie wyborów. Według komisji doszło do „manipulacji” przy programie komputerowym zbierającym wyniki z poszczególnych lokalów wyborczych. Zaleciła ona właśnie powtórzenie głosowania.
Swoją decyzję boliwijski prezydent ogłosił w niedzielę w nadanym przez telewizję wystąpieniu. Jak powiedział chce „zachować nową Boliwię, demokrację i życie”. Morales nie tylko zdecydował się na powtórzenie wyborów ale też zdymisjonował wszystkich członków Najwyższego Trybunału Wyborczego. Nowi zostaną wybrani przez parlament.
„Jerusalem Post” cytuje oświadczenie boliwijskich Sił Zbrojnych, które poinformowały o rozpoczęciu działań, która mają doprowadzić do „neutralizacji” grup zbrojnych działających poza prawem.
theguardian.com/bbc.com/jpost.com/kresy.pl / streambang.com