W dyskusji podsumowującej XVI sesję Międzynarodowego Klubu Wałdajskiego, Putin wystąpił obok prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa, króla Jordanii Abdullaha II, prezydenta Kazachstanu Kasyma-Żomarta Tokajewa i prezydenta Filipina, Rodrigo Duterte. Rosyjski prezydent podkreślił, że działania rosyjskiej armii w Syrii doprowadziły do zwalczenia zagrożenia terrorystycznego oraz znacznie obniżyły intensywność konfliktu w tym państwie.
Zobacz także:
Rosjanie zaproszą polskich żołnierzy do udziału w przyszłorocznej paradzie pod Kremlem
Śmiercionośną Sieć 5G na Węgrzech zbudują Chińczycy
Kosiniak chce wspólnych z PO prawyborów prezydenckich
Deputowana Izby Reprezentantów wdała się w homoseksualny romans z podwładną
ABW wydaliła z Polski rosyjskiego wicekonsula
Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny wciąż przeciw autokefalii dla PKU
Curtea de Argeş 1600 roku - bitwa o Rumunię
„W łączności z naszymi partnerami w formacie astańskim, ze wsparciem ONZ, udało nam się uruchomić wewnątrzsyryjski proces polityczny i ustanowić bliskie kontakty robocze z Iranem, Turcją, Izraelem, Arabią Saudyjską, Jordanią i innymi państwami Bliskiego Wschodu, a także ze Stanami Zjednoczonymi” – słowa rosyjskiego prezydenta cytuje za agencją Reutera portal Middle East Monitor. Putin twierdził, że działania podejmowane przez Rosję były koordynowane z innymi aktorami międzynarodowymi i odbywały się z poszanowaniem suwerenności Syrii.
Tymczasem portal Al Masdar News podał we wtorek informację o kolejnych nalotach przeprowadzonych przez rosyjskie lotnictwo w Syrii. Tym razem celem były pozycje islamistycznych ugrupowań w północnej-wschodniej części prowincji Latakia. Prowincja ta ma kluczowe znaczenie dla władz Syrii ale też dla Rosjan. To właśnie na jej wybrzeżu znajduje się rosyjska baza morska w Tartusie. Latakia to także główny teren zamieszkania alawitów – odłamu szyitów z którego wywodzi się syryjski prezydent Baszar al-Asad, w którym znajduje on największe poparcie.
middleeastmonitor.com/almasdarnews.com/kresy.pl / streambang.com