„Spółka już od dłuższego czasu balansowała na krawędzi wypłacalności” – pisze o Murray Energy portal Wnp.pl. Spłata kilku kredytodawców spowodowała utratę płynności finansowej i niemożność realizacji dalszych zobowiązań. „Chociaż zgłoszenie upadłości nie jest łatwą decyzją, konieczne stało się zachowanie płynności” – portal cytuje słowa szefa spółki będącej największym wydobywcą węgla kamiennego w USA.
Zobacz także:
Izraelska korporacja, producent systemu inwigilacji Pegasus, pozwana do sądu
Kolejny nielegalny transport odpadów z Norwegii
Pierwszy pociąg towarowy z Chin już dojechał do Belgradu
13 pomysłów na podłogi, które doprowadzają gości do szaleństwa.
Łukaszenko radzi polskiemu rządowi by nakarmił swoich lekarzy zamiast ściągać białoruskich
Aktor Tom Cruize chce kręcić we Lwowie swój nowy film [+VIDEO]
Dania zgodziła się na budowę Nord Stream 2
Murray Energy zatrudnia 7 tys. osób i należy do niej 17 kopalni w sześciu stanach: Alabamie, Illinois, Kentucky, Ohio, Utah i Zachodniej Wirginii.
Wnp.pl twierdzi, że kondycja Murray Energy odzwierciedla trudną sytuację całego amerykańskiego sektora wydobycia węgla kamiennego. Dziesięć lat temu amerykańskie kopalnie wydobywały rocznie ponad miliard ton węgla. W roku bieżącym ich urobek sięgnie zaledwie 496 mln ton. Jak pisze portal, główną przyczyną problemów amerykańskiego górnictwa jest znaczny rozwój niekonwencjonalnych metod wydobycia ropy i gazu a także coraz szersze wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii, poprzez elektrownie wodne, słoneczne i wiatrowe. Szczególnie wykorzystywanie gazu do produkcji energii stało się konkurencyjne cenowo. Wnp.pl przytacza prognozę, że w przyszłym roku amerykańskie elektrownie zamówią najmniej węgla kamiennego od czterech dekad.
Górnictwo węgla kamiennego w USA upada mimo tego, że zasoby tego surowca w tym kraju ciągle są bardzo znaczące.
wnp.pl/kresy.pl streambang.com