Dzięki lobbingowi organizacji broniących praw zwierząt oraz stowarzyszenia szeryfów Teksasu, sytuacja ta się zmieniła. Od tej pory psy i konie będą mogły być adoptowane za darmo przez ich służbowych opiekunów lub “inne wykwalifikowane osoby”.
Zobacz także:
Hiszpania: socjaliści oraz radykalny lewicowy Podemos tworzą koalicję rządową
Kolejna eskalacja w Strefie Gazy. W stronę Izraela wystrzelono rakiety
Abonament ostro w górę. Więcej zapłaci niemal co drugi Polak
Prezydent Łukaszenko: karę śmierci na Białorusi można skasować tylko poprzez referendum
Msza Święta trydencka w Sejmie. Z inicjatywy posłów Konfederacji
Media: tajemniczy emisariusz do mediacji między Polską a Rosją
Łódzkie: w specjalnej chłodni znaleziono dwóch martwych Ukraińców
PAD w Sejmie: podstawą patriotyzmu, w odróżnieniu od nacjonalizmu, jest miłość [+VIDEO]
Do tej pory policjanci chcący przygarnąć lub ochronić swoje psy, musieli wykazywać “kreatywność” w obchodzeniu przepisów. Szef stowarzyszenia szeryfów i zarazem szeryf hrabstwa Collin Jim Skinner powiedział, że gdy objął tę funkcję, zastał w swojej komendzie dwa stare i schorowane psy, więc by je uratować formalnie nie pozwolił im pójść na emeryturę, a jedynie “zwolnił je z aktywnych czynności służbowych”. – czytamy w “Washington Post”.
Departament Policji w Austin po prostu sprzedawał opiekunom psy i konie za symbolicznego dolara. Jak komentuje dziennik, dotychczasowa praktyka stawiała policjantów przed trudnym wyborem etycznym – mogli albo ratować zwierzęta, albo respektować prawo.
Źródło: Washington Post